wtorek, 2 kwietnia 2013

Oesu, oesu.

Póki co zostaję tutaj. Nie mam teraz głowy, coby szukać jakiegoś hostingu, a nie chcę brac bele gówna bo już się parę razy przejechałem... A jest to wielce niekomfortowe, bo nowa strona lezy na dysku i czeka na wrzucenie w sieć. Do starej niestety nie mam dostępu, bo prv zdechło raczej definitywnie i dostęp do ftp jest zablokowany. Pewna częśc ciała im w iną część ciała, o.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz